wtorek, 4 września 2018

przejawy

Pewnie, ja też mogę powiedzieć ze wciągu iluś lat nadejdzie kryzys bo ten nadchodzi co dekadę (w przybliżeniu), więc trudno się tu pomylić bo od ostaniego kryzysu minelo już 7-8 lat. Golenie złodziei zwanych finansjerą czas zacząć. Na początek J.P. Morgan, który od 2001 r. zrujnował 36 państw, doprowadzając w nich do głodu i śmierci dziesiątek milionów ludzi, oraz Wall Street, one pociągną na dno resztę. Dniem wybuchu największego w historii kryzysu może być już 11/9. Dlatego warto zakupić co nieco na przynajmniej 2 tygodnie, mam na myśli ryż, mąkę, fasolę itd. Brednie?  Też tak robię i mam galon wody na wszelki wypadek. Bo jak padnie światowy handel, to przestanie się opłacać pokój. Jak pieprznie, to sklepy zostaną ogrobione w kilka godzin.Dziwnym trafem zawsze jest prosperita i koniunktura jak wygra PIS a jak wygra PO to jest na świecie kryzys i zawsze brakuje na wszystko ,nie ma waloryzacji,nie ma podwyżek.A ja tak sobie myślę chłopskim rozumem że ten kryzys to sobie sami wymyślają żeby przykryć złodziejstwo i transfer kasy do rajów podatkowych. A podnoszenie podatków aby rozdawać 500+ to nie kradzież? A rozdawanie sobie samym nagród w rządzie i państwowych spółkach, to co to jest? Albo tworzenie niepotrzebnych stanowisk w narodowym funduszu zdrowia, aby posadzić tam ludzi związanych z PiS, to co to jest? Redystrybucja lub "sprawiedliwość społeczna" to również jest kradzież,  jak zwykle, spekulacje banksterskiej kliki. oni kryzys maja zakodowany w glowach. nie od dzis wiadomo, ze im bardziej sie ludzi straszy kryzysem tym powazniejsze ruchy odbywaja sie na rynku. ci co ze strachu wycofuja aktywa powoduja oslabienie pozycji aktywnych firm przez co traca wartosci i latwiej je przejac. A co tu wieścić - każdy kto choć trochę interesuje się gospodarką wie, że koniunktura jest falująca i ZAWSZE po okresie wzrostów przychodzą spadki, po okresie spadków przychodzą wzrosty i zarówno kryzys jak i okres prosperity są na stałe wpisane w cykl koniunkturalny.
Jedyna niewiadoma to KIEDY nastąpi jedno lub drugie, ale jest PEWNE, że nastąpi.
Pytanie tylko, jak jesteśmy na ten kryzys przygotowani, bo patrząc na to, jak nasza obecna władza roztrwania pieniądze, to raczej kiepsko to widzę ...

przyszłość

Nadejdzie kryzys? Oczywiście, bo człowiek łasy i chciwy. Nie ma takich pieniędzy na świecie by zlikwidować zadłużenia państw czy zwykłych obywateli a więc...? Zadłużanie się przerosło logikę i ekonomię. Jeszcze kilka lat a rynek wciśnie Wam, że potrzebujecie złotych sedesów i będziecie się dalej zadłużać. Szkoda, że człowiek nie przyjął zasad natury i choć jest ona autorytarna to równoważy zarówno lwa i koniczynę..to tak zwany modlitewny komunizm gospodarczy. A dlaczego modlitewny ? bo pis uwaza ze tym razem komunizm gospodarczy sie uda z pomoca Boga. Stosuja metody i narzedzia ekonomiczne (co podkreslam )rodem z PRLu. Najgorsze to ze wg nich ich katolicki bóg pomoze im bo chodza co niedziele do kosciola sluchac prawa bozego ale nie wypelniac tylko sluchac. do tego modla sie do figurek czego chrzescijanin nie powinien robic . Wasz bóg jest dziwny i nieracjonalny zwarzywszy na okrucienstwa tego swiata czy obchodzi go i rozliczy was za to ile uklonow zrobicie do jakiej figurki lub obrazu albo czy przezegnacie sie z prawa do lewa czy odwrotnie , a w tym samym czasie dziecko na drugim koncu swiata zostalo rozerwane przez bombe . Katolicy jestescie faryzeuszami chrzescijanstwa.  Ile można płacić na nich ? Rozumiem że jak mamy tyle pieniędzy luzem to można Polakom obniżyć podatki w tym obiecany VAT, podnieść obiecaną kwotę wolną itd ....do tematu podchodzisz emocjonalnie. Kryzys nas czeka, czy Europę - to będzie zależało tylko i wyłącznie od wyniku wojny handlowej USA-Chiny i pozostali. Nas czeka prędzej czy później- rozdawnictwo PIS nie ma oparcia w budżecie, a to co mawia Morawiecki to bajki dla małych dzieci, niech powie ile mamy DŁUGU PUBLICZNEGO i kto to będzie spłacać. Rachunku jeszcze nikt nie okiwał i nie okiwa. to do przewidzenia, tak niestety jest w ekonomii, ze po hossie przychodzi bessa. Oczekuje tylko jak sekta pisowska będzie tlumaczyla brak srodkow na pokrycie swojego szalonego rozdawnictwa. Niestety, pomiary skuteczności wentylacji zamiast w okresie prosperity odlozyc srodki na ciężkie czasy , wszystko przejadła i nadal przejada. A potem, gdy odsunieta zostanie od władz, bo sama dobrowolnie jej nie odda, będzie wrzeszczała, gdy my rzadzilismy na wszystko starczało a teraz ruina itp....Nie daj się omamic to do przewidzenia, tak niestety jest w ekonomii, ze po hossie przychodzi bessa. Oczekuje tylko jak sekta pisowska będzie tlumaczyla brak srodkow na pokrycie swojego szalonego rozdawnictwa. Niestety, zamiast w okresie prosperity odlozyc srodki na ciężkie czasy , wszystko przejadła i nadal przejada. A potem, gdy odsunieta zostanie od władz, bo sama dobrowolnie jej nie odda, będzie wrzeszczała, gdy my rzadzilismy na wszystko starczało a teraz ruina itp....Nie daj się omamic

kryzys

Niezależnie od tego jak prężna jest gospodarka, to i tak o naszym osobistym dobrobycie decyduje to jakie mamy umiejętności i nawyki (w tym chęci do pracy). Powinniśmy inwestować w siebie i uczyć się cały czas, by nie okazało się, że niewiele mamy do zaoferowania. Słyszeliście  by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac"? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę.ryzys jest prorokowany od wielu lat i faktycznie od czasu do czasu MUSI się pojawić. Obecne zawirowania mogą go tylko przyspieszyć - ale nie ma szans go uniknąć. Stwarzanie pozorów że bez Brexitu czy wojen taryfowych nie byłoby kryzysu to czyste łganie w żywe oczy. Grecja, Włochy, Hiszpania i Portugalia - to nic? "kryzys" bardzo latwo jest wywolac. podnosi sie stopy procentowe, drozeje finansowanie, spadaja inwestycje, spowalnia gospodarka, czesc firm ma klopoty z plynnoscia, co fajniejsza wykupuja ci, ktorzy maja wlasny kapital a nie polegaja na kredytach, bogaci sie bogaca, biedni biedniaja. rinse and repeat. Powiem tak nawet najlepsi wieszczowie i wieszczki się myliły więc nie wierzyłbym Trump może w każdej chwili zaostrzyć bądź znieść cła może być głupi ale zawsze ma pomocników asystentów i innych urzędników którzy jak zauważą że działa na niekorzyść państwa podniosą krzyk a wyjście wielkiej brytanii z unii będzie bolesne tylko dla anglików ponieważ w unii jest więcej państw i każde postara się jak najwięcej na tym wygrać a nawet brytyjscy finansiści i politycy nie są w stanie określić ile straci wielka brytania .