sobota, 5 maja 2018

miód

Dawniejszymi czasy pszczelarze, a raczej bartnicy otaczani byli takim szacunkiem, ze ich zeznania w sądach nie musiały być popierane przysięgą. A teraz...? Jeden drugiego okrada. Hańba.Ci szanowni pszczelarze podrabiają miód na ogromną skalę ,a mieszają go z syropem dla pszczół i wciskają ludziom KIT Nie dajcie się oszukać,bo ja osobiście zdemskowałem dwóch z mojej okolicy i obydwaj dostali słoikiem w łeb przy największej liczbie ludzi na rynku na którym sprzedawali ten swój miodzik.Od tamtej chwili obaj nie handlują na tym rynku ,bo klientela załapała co jest grane po tym jak miód zaczął im kisnąć w słoikach.Uważajcie na te ich miody bo oszustami są jednymi z najgorszychrece i co tylko się dalo,obcinano dawniej przy byle kradzieży ,al to nigdy nie działa,kara smeirci tez nie,poniewaz złodziej uważa ,ze jest tak sprytny,ze akurat jego nigdy nie zlapia. Jedyne co naprawdę działa,to wizja ciężkiej pracy codziennie w wiezieniu ,jak to było w PRL,gdy przestępstw prawie nie było.W miastach na torowiskach,zeby każdy mogl go obejrzec,w kamienilomach.Rąk ucinać nie wolno bo później trzeba takiemu delikwentowi płacić rentę. Ale pomysł z ucinaniem warto wziąć pod uwagę z tym, że nie ręce a czubek nosa. To w niczym nie przeszkadza jeśli chodzi o życie więc temat renty mamy z głowy. Widząc natomiast takiego człowieka bez czubka nosa wsiadającego do komunikacji miejskiej od razu wszystkie  panie mocniej ścisną swoje torebki 😉. Oczywiście nie ucinać tych nosów po pierwszej kradzieży a dopiero recydywistąradna pszczoly inni pszczelarze ,a po co,przecietnemu kowalskiem roj pszczol,i co bedzie z nimi robil ,moze do sasiedniej wioski polecialy,bo tam jest lepszy cukier nie z tesco tylko z biedronki,i zasadzil zlodziej lepsze kwiatki na swoim polu zeby zwabic pszczolki Szkoda pszczół na taką karę. Pszczoła ma żądło z haczykiem i po wkuciu takie żądło się wyrywa z pszczoły i zostaje w ofierze ataku, jednak sama pszczoła płaci za to najwyższą możliwą cenę, gdyż taka pszczoła bez żądła zwyczajnie umiera.Co innego osy, czy szerszenie, bo te mają gładkie żądła, dlatego mogą atakować wielokrotnie.W średniowieczu kara była adekwatna. Złodziejowi roju oraz osobie która doprowadziła do wymarcia rodziny, wypruwa no jelita na żywca i pozostawiano przywiązanego do drzewa aż zdechnie...Koniec wyprutego jelita przybijano do drzewa i kazano biegać dookoła. Zachowały się opisy. A konanie było długie i na oczach całej społeczności. Przeczytajcie sobie "Świat Andrzeja Komonieckiego, kronikarza Żywca", autorstwa  Piotra Kowalskiego. Ja wiem że pszczoły są bardzo pożyteczne, ale co zrobić jak pszczelarz przeniósł sobie ule pod moją posesje i od tej pory nie mam normalnego życia na własnym podwórku, pszczelarz sam mieszka w bloku z dala od swoich uli a ja i moja rodzina ma całe lato przerąbane i trzeba często z własnego podwórka uciekać , pszczelarz ma gdzie przenieś pszczoły i nawet obiecał że coś z tym zrobi ale jakoś mu chyba się zapomniało, a tacy pobożni ludzie , w pierwszej ławce w kościele, Wstyd, po prostu wstyd jakim jest się dla sąsiadów a udaje się innych ludzi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz