środa, 10 lutego 2021

fajny klimat

Czarny rynek szczepionek pewnie nie, ale szczepień tak. Mamy przykład z celebrytami. To głośny temat a pewnie są też ciche. Znajomy znajomego bez kolejki za drobny prezent lub przysługę. przy tym tempie szczepień, licząc się z tym ze trzeba powtarzać szczepienie +/- co 6-9 miesięcy, więc znowu: grupa 0, grupa 1, grupa 2 itd do poprawki, moja kolej przypadnie pewnie w okolicach 2050 roku, będę w takim wieku że na pewno będzie mi przysługiwać szczepienieNie wykluczam, że jak większość macie już dość tego tematu. Podbijam, bo niedługo minie rok od początku tego cyrku, a końca nie widać. Odnoszę wrażenie, że przy żłobie bawią się nieźle niczym na Tytanicu tuż przed zatonięciem. A z zewsząd dochodzą mnie informacje o kolejnych bankructwach. Ludzie https://udraznianie.sprzedajemy.pl/ tracą majątek życia, a Ci z Tytanica zamykają lub otwierają branże dość losowo jakby to była jakaś loteria.Tylko jakoś tak jest, że politycy chcą, żeby inni dawali przykład np. bankrutując, a sami dają taki, że w pandemii walnęli sobie podwyżki. Łącznie z zasraną niby opozycją. O miliardach na pisowskie media, Ojca Narodu z Torunia czy inne respiratory z firmy krzak nie wspominając. Totalna bezkarność. Co będzie dalej?
pracuję prawie wyłącznie w delegacjach i od około miesiąca korzystam z "nielegalnych" noclegów. Śniadania jem w pokoju, wszędzie maseczki i dezynfekcja. Czyli reżim sanitarny lepszy niż w Biedrze, a mimo to Hotele dla wyjazdów służbowych zamknięte. Gdzie tu sens?oni "weszli w smak", na razie nie widać światełka w końcu tunelu. Uważam, że do jesieni nic nie zmieni się na dłuższą metę w Polsce. Coś tam poluzują ( cześć tego co zamknięto) na miesiąc-dwa, później będzie śpiewka o 4 fali, później 5-tej zamkną po raz kolejny. Później te co przechorowali w marcu/kwietniu medialnie niby stracą immunitet i zacznie się od nowa. Koncerny beda napierniczać szczepionkę, a tacy jak Ty będą tyrać na vat i dochodowy, żeby tą szczepionkę kupili i dali niby za darmo.Po miejscowościach turystycznych kursują ekipy i proponują właścicielom ułamki wartości za obiekty. Zresztą Gołębiewski chyba to otwarcie przyznał w którymś z wywiadów. Znajdź w internecie. Dwoje moich dobrych znajomych już sprzedało ośrodki wypoczynkowe, wiele wystawiło na sprzedaż. Jedna z moich ulubionych restauracji w miejsce zbankrutowała i sprzedaje majątek za grożę ( nikt tego nie chce) bo w PKD nie mieli główny numer jako restauracja a jako wytwórnia czekolady i nie dostali nic, skarbówka i ZUS weszli na konta banki nie dali kredytów. Restauracja znajdowała się w najstarszej kamienicę miasta, piękny wolnostojący domek, fajny klimat Takich przykładów osobiście ja już znam dziesiątki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz